Przejdź do głównej zawartości

Taniec ze świetlikami - powrót do Chapel Springs


Tytuł: Taniec ze świetlikami
Tytuł w oryginale: Dancing with Fireflies
Autor: Denise Hunter
Wydawnictwo: Dreams
Liczba stron: 384
Data wydania: 3 kwietnia 2017

Każdy młody człowiek pewnego dnia decyduje się na wyprowadzkę z domu i rozpoczęcie nowego życia. Jade wyjechała z domu nagle, pod wpływem chwili. Zamieszkała w Chicago, gdzie zaczęła pracować jako kelnerka w kawiarni. Niestety, pewnego dnia spotyka ją coś bardzo strasznego i postanawia wrócić do Chapel Springs. Jednak przed rodziną i znajomymi ukrywa pewien sekret. Jest w ciąży. Jedyną osobą, która jej pomaga jest jej przyjaciel z dzieciństwa  Daniel, który jest burmistrzem. Czas mija, a dziewczyna pragnie znaleźć mężczyznę, którą ją poślubi i zadba o rodzinę. Czy uda  jej się być szczęśliwą? Jak jej bliscy zareagują na skrywaną tajemnicę.



Po przeczytaniu pierwszej części z tej serii od razu sięgnęłam po tę pozycję. Byłam ciekawa dalszych losów rodziny McKinley'ów. Historia Jade wzbudziła we mnie wiele uczuć. Dziewczyna w trudnych chwilach może liczyć tylko na Daniela. Cieszyłam się z każdej kolejnej sceny, gdzie ta dwójka spędzała czas razem. Historia jest niby lekka i bardzo szybko się ją czyta, ale niesie bardzo ważny przekaz. Ważnym elementem życia bohaterów jest też wiara w Boga. Autorka pragnęła ukazać też różnice klasowe bohaterów. Postrzeganie ludzi pod względem zamożności, czy opinii innych jest straszne. I tu właśnie możemy to dostrzec. Ale ta książka niesie jeszcze jeden smutny element. Jade doświadczyła najgorszego, co może spotkać kobietę i z każdym dniem musi sobie radzić z przykrymi wspomnieniami. A skutki tego będzie odczuwała już zawsze. Mi osobiście bardzo dotknęła i wzruszyła historia Jade. Kibicowałam jej przez całą książkę. Byłam ciekawe też tego, jak potoczyły się losy Madison i Becketta. Polubiłam bohaterów "Boskiego lata" i bardzo ucieszyłam się z ostatniej wiadomości od wydawnictwa, Już niedługo ukaże się trzecia książka z serii Chapel Springs. Nie mogę się doczekać i na pewno od razu po nią sięgnę. Twórczość Denise Hunter przypadła mi do gustu. Uwielbiam jej styl pisania. Polecam tę serię każdemu, kto lubi romansidła lub potrzebuje dobrych pozycji na książkowy odpoczynek. Ja dzięki nim pokonałam niechęć czytelniczą i na pewno wiele razy będę wracać do losów rodziny Mc Kinley.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#Instaserial o ślubie - nie uwierzysz, że to działo się naprawdę

Tytuł: "#Instaserial o ślubie" Autor: Nicole Sochacki - Wójcicka Wydawnictwo: Roger Publishing Rok wydania: 2017 Liczba stron: 253 Ta książka tak naprawdę nie opowiada tylko o ślubie. Samego ślubu jest w niej niewiele. Nicole opisuje w niej swoje przygody, które przeżywała przed poznaniem Kuby. Pokazuje co by było gdyby. Wraca wspomnieniami do czasów odległych i jednocześnie przedstawia przygotowania do ślubu. Gdy wszystko już zaplanowane, wydawałoby się, że nic nie może zepsuć tego wyjątkowego dnia. A jednak, uparta teściowa postawi na swoim, przyszły mąż powie kilka słów za dużo i Nicole zaczyna wątpić, czy ten ślub ma sens. Czy ślub dojdzie do skutku? A może przerażona zachowaniem Kuby Nicole ucieknie z przed ołtarza?  Znacie Mamęginekolog? Tak, to wspaniała ginekolog, która walczy o prawa kobiet w ciąży, pisze rewelacyjne posty medyczne i właśnie wydała drugą książkę. I to nie byle jaką." #Instaserial o ślubie" to kolejna pozyc

5 najciekawszych lektur szkolnych

Szkołę ukończyłam już kilka lat temu. Przez te dwanaście lat edukacji wiele lektur przewinęło się przez moje ręce. Ale czy wszystkie z nich przeczytałam? Czy któreś z nich zostały w mojej pamięci? Każdy wie, że szkolne lektury powinny uczyć. Niestety, większość z nich jest strasznie nudna i każdy uczeń marzy tylko, aby o nich zapomnieć. Postanowiłam wykorzystać fakt, że te czasy już za mną i stworzyć serię postów na temat szkolnych lektur. Zobaczymy czy przypadnie Wam do gustu, mam nadzieję, że tak. Dziś opowiem Wam o 5 lekturach, które czytałam z przyjemnością.  1. "Dżuma" - Albert Camus To książka, którą czytałam z ogromnym zaciekawieniem. Opisy chorujących, jak i tamtejszej opieki lekarskiej były bardzo interesujące. Pozycja ta niesie wiele wartościowych przesłań i napisana jest prostym językiem. Lekturę tę omawiałam w liceum i uważam, że to był idealny czas. Młody dorosły w pełni zrozumie tę pozycję i dostrzeże wszelkie metafory w niej zawarte. Ja do tej pory miło

"Karmelovy popcorn" - Katarzyna Wagasewicz PRZEDPREMIEROWO

Tytuł: "Karmelovy popcorn" Autor: Katarzyna Wagasewicz Wydawnictwo: Novae Res Liczba stron: 230 Sofia jest młodą, ambitną pracownicą agencji reklamowej. Z każdym kolejnym dniem Sofię coraz bardziej  pochłania korporacja.Sofia wikła się w romans z jednym z współpracowników Kobieta zaczyna wplątywać się sieć korporacyjnych intryg i nie zauważa, że traci to co w jej życiu najcenniejsze. Czy cena awansu i namiętnej miłości jest tego warta? "Karmelovy popcorn" to pozycja, która zaintrygowała mnie swoim opisem i zabrałam się za nią, gdy tylko pojawiła się u mnie. Wciągnęła mnie od pierwszej strony, a jej przeczytanie zajęło mi kilka godzin. Historia Sofii ukazuje rzeczywistość jaka panuje w korporacjach. Niestety, ale jest to przykra rzeczywistość. Wiedzieliście, że istnieje stanowisko asystentki asystentki? Ja też nie, a Sofia właśnie taką rolę pełni w agencji reklamowej. Dziewczyna nie ma łatwego startu. W pracy niedoceniania, a rząd Polski oskarża ją o fałsz