Tytuł: "Karmelovy popcorn"
Autor: Katarzyna Wagasewicz
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 230
Sofia jest młodą, ambitną pracownicą agencji reklamowej. Z każdym kolejnym dniem Sofię coraz bardziej pochłania korporacja.Sofia wikła się w romans z jednym z współpracowników Kobieta zaczyna wplątywać się sieć korporacyjnych intryg i nie zauważa, że traci to co w jej życiu najcenniejsze. Czy cena awansu i namiętnej miłości jest tego warta?
"Karmelovy popcorn" to pozycja, która zaintrygowała mnie swoim opisem i zabrałam się za nią, gdy tylko pojawiła się u mnie. Wciągnęła mnie od pierwszej strony, a jej przeczytanie zajęło mi kilka godzin. Historia Sofii ukazuje rzeczywistość jaka panuje w korporacjach. Niestety, ale jest to przykra rzeczywistość. Wiedzieliście, że istnieje stanowisko asystentki asystentki? Ja też nie, a Sofia właśnie taką rolę pełni w agencji reklamowej. Dziewczyna nie ma łatwego startu. W pracy niedoceniania, a rząd Polski oskarża ją o fałszerstwo dokumentów dotyczących obywatelstwa. Grozi jej deportacja do Białorusi, gdzie się urodziła. Razem z nią w korporacji pracuje dwójka jej przyjaciół Patryk i Paulina. Postanowili razem, że nigdy nie będą "szli po trupach" po awans. Sofia zauroczona Sebastianem pierwsza zaczyna łamać przyjacielskie postanowienie. Wikła się w namiętny romans, który powoli niszczy jej przyjaźń, ale w zamian daje jej awans. Tylko czy awans osiągnięty metodą, którą kiedyś Sofia potępiała jest wart utraty przyjaciół?
Sofia to niewątpliwie naiwna kobieta. Bardzo łatwo daje omotać się wielu osobom. Długo nie zdaje sobie sprawy z tego co naprawdę robi. Jej decyzje mają ogromny wpływ nie tylko na nią, ale również na osoby ją otaczające. Kobieta nie potrafi zakończyć związku, który ma ogromnie negatywny wpływ.
Katarzyna Wagasewicz ma naprawdę przyjemny styl pisania i nie sposób oderwać się od tej książki. Z ogromną przyjemnością zagłębiłam się w świat korporacji i razem z bohaterami przeżywałam kolejne wątki. "Karmelowy popcorn" to bardzo ciekawa i prawdziwa historia, do której na pewno będę wracać. Odnalazłam tutaj też dawkę humoru i cały czas na mojej twarzy gościł uśmiech. Jeśli lubicie lekkie lektury z romansem i intrygami w tle to zachęcam do przeczytania.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Novae Res
Bardzo dobra lektura na odstresowanie :) zapisuje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ racji tego, że sama pracowałam w dwóch korporacjach i mam niestety słabe w związku z tym doświadczenia - nie wyobrażam sobie czytania książki, której akcja w takowej korporacji się dzieje - jednak cieszę się, że miło spędziłaś z tą pozycją czas :)
OdpowiedzUsuńshe__vvolf 🐺
Brzmi ciekawie, jak nie będę miała czego czytać (a póki co mam aż nadto), to może po nią sięgnę, tak na odstresowanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dominika
domciachoo.blogspot.com