Przejdź do głównej zawartości

"Był sobie szczeniak: Ellie" - W. Bruce Cameron





Tytuł: "Był sobie szczeniak: Ellie"
Tytuł w oryginale: "A Dog's Purpose: Ellie's Story"
Autor: W. Bruce Cameron
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Young
Liczba stron: 218
Data wydania: 23 maja 2018


Ellie jako szczeniak została przygarnięta przez Jackoba, który wyszkolił ją na psa ratownika. Dzięki wyjątkowo dobremu węchowi suczka pomaga odnajdywać zagubionych ludzi. Podczas jednej z akcji jej opiekun zostaje ranny. Suczka trafia pod skrzydła Mayi, która nie wierzy we własne siły. Kobieta uważa, że jest za słaba, zbyt wolna i nie nadaje się na opiekuna wyjątkowej Ellie. Suczka ratuje i odnajduje wiele ludzi. Ale uda jej się pomóc odnaleźć szczęście w życiu opiekunów?

Ta cieniutka książeczka to moje drugie spotkanie z twórczością tego autora. Tym razem już wiedziałam czego mogę się spodziewać i nie nastawiałam się na wysoką literaturę.  Zresztą, już po przeczytaniu okładki można dowiedzieć się, że książka skierowana jest do dzieci. Cała historia przedstawiona jest oczami psa, co jest dla mnie całkowitą nowością. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką narracją. Dla mnie było to przesadzone, ale jestem pewna, że dzieciom się spodoba. Cała historia napisana jest prostym językiem. Jednocześnie autor nie przesadził z dramatyzmem i nawet te trudniejsze fragmenty przedstawił delikatnie. Książka na pewno zachwyci młodego czytelnika, ale również pokaże mu smutne elementy pracy psiego ratownika. Pozycja ta może też dzieci wiele nauczyć. Ukazuje czym jest prawdziwa przyjaźń i jak wygląda opieka nad psem.

Dla mnie, dwudziestodwuletniej kobiety historia Ellie była zbyt dziecinna i nudna. Ale jestem pewna, że dzieciom się spodoba. Jeśli macie w pobliżu małego czytelnika i przyjaciela zwierząt to ta książka będzie idealnym prezentem.

Komentarze

  1. Myślę, że idealna będzie ta pozycja dla rodziców, których pociechy dopominają się czytania na dobranoc (wierzę, że takie dzieci nadal istnieją!). Słodka, o piesku, czego tu nie lubić? ^o^y

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Chmury z keczupu" - Annabel Pitcher

Tytuł: "Chmury z keczupu" Tytuł w oryginale: "Ketchup Clouds" Autor: Annabel Pitcher Wydawnictwo: Papierowy Księżyc Liczba stron: 344 Data wydania: 18 lipca 2018 Zoe z pozoru jest zwykłą nastolatką i wiedzie typowe życie. Jednak tak naprawdę dziewczyna skrywa mroczny i przerażający sekret. Niestety nie ma żadnej osoby, której mogłaby go zdradzić. Rodzice całą swoją uwagę skupiają na jednej z młodszych sióstr Zoe, a najlepsza przyjaciółka Lauren ma na głowie swoje problemy. Znajoma zakonnica naprowadziła dziewczynę na możliwość wysyłania listów do osób skazanych na karę śmierci. Zoe decyduje się wyjawić swój największy sekret właśnie jednemu z nich. Bo tylko morderca może ją zrozumieć. Muszę się przyznać, że gdy pierwszy raz przeczytałam opis tej pozycji nie byłam do końca przekonana. Wkrótce zaczęły pojawiać się pierwsze recenzje i wszystkie były równie pozytywne. Zaczęłam coraz bardziej zastanawiać się nad lekturą tej pozycji i w końcu zdecydowałam, że ...

#Instaserial o ślubie - nie uwierzysz, że to działo się naprawdę

Tytuł: "#Instaserial o ślubie" Autor: Nicole Sochacki - Wójcicka Wydawnictwo: Roger Publishing Rok wydania: 2017 Liczba stron: 253 Ta książka tak naprawdę nie opowiada tylko o ślubie. Samego ślubu jest w niej niewiele. Nicole opisuje w niej swoje przygody, które przeżywała przed poznaniem Kuby. Pokazuje co by było gdyby. Wraca wspomnieniami do czasów odległych i jednocześnie przedstawia przygotowania do ślubu. Gdy wszystko już zaplanowane, wydawałoby się, że nic nie może zepsuć tego wyjątkowego dnia. A jednak, uparta teściowa postawi na swoim, przyszły mąż powie kilka słów za dużo i Nicole zaczyna wątpić, czy ten ślub ma sens. Czy ślub dojdzie do skutku? A może przerażona zachowaniem Kuby Nicole ucieknie z przed ołtarza?  Znacie Mamęginekolog? Tak, to wspaniała ginekolog, która walczy o prawa kobiet w ciąży, pisze rewelacyjne posty medyczne i właśnie wydała drugą książkę. I to nie byle jaką." #Instaserial o ślubie" to kolejna pozyc...

Zaczynamy życie od nowa!

Tytuł: Początek wszystkiego Tytuł w oryginale: The Beginning of Everythting Autor: Robyn Schneider Wydawnictwo: Moondrive Liczba stron: 316 Data premiery: 14 czerwca 2017 Podobno każdy z nas chociaż raz przeżywa tragedię, która zmienia nasze życie. Czy to prawda? Zapewne tak, ale słowo tragedia dla każdego może oznaczać coś innego. Ja żadnego z wydarzeń, które zmieniło moje życie, nie nazwałabym tragedią. Ale, może po prostu, ta tragedia jest jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że nie. Główny bohater książki, o której wam dziś opowiem swoją tragedię już przeżył. "Czasem myślę sobie, że na każdego czai się jego osobista tragedia. Że ktoś, kto właśnie kupuje mleko w piżamie albo dłubie w nosie na światłach, może być sekundę od katastrofy. Że każde życie, nieważne, jak zwyczajne, ma tę jedną chwilę, kiedy staje się wyjątkowe - chwilę, po której wydarzy się wszystko, co naprawdę ma znaczenie." Ezra Faulkner był świetnym tenisistą. Marzył o stypen...