Przejdź do głównej zawartości

Rozczarowanie roku?





Tytuł: "Płynąc ku przeznaczeniu"
Autor: Weronika Tomala
Wydawnictwo: Dlaczemu
Data wydania 21 kwietnia 2018
Liczba stron: 322





Skromna studentka, Dominika, wyjeżdża na pierwsze, zagraniczne wakacje. Hiszpania do której jedzie z serdecznymi przyjaciółkami, zmieni jej życie na zawsze.To właśnie tam poznaje pracującego w hotelu, polskiego ratownika Dawida, który przyjechał do Calelli w celach zarobkowych. Nie pierwszy już i nie ostatni raz. Mężczyzna wzbudza zainteresowanie wielu kobiet, również Dominiki. Jednak Dawid, już od pierwszego spotkania nie ukrywa niechęci do dziewczyny.
Czy z czasem to się zmieni?

"Powieść o miłości, przyjaźni i przeznaczeniu.
O tym, że największe mroki kryją się tam, gdzie nikt ich nie szuka."

Powyżej zacytowałam fragment opisu, który możemy znaleźć na tyle książki. I nie ukrywam, że to właśnie te dwa zdania skłoniły mnie do lektury. Kolejnym faktem, który przemawiał za przeczytaniem "Płynąc ku przeznaczeniu" były oceny tej książki na znanym chyba każdemu portalu "Lubimy czytać". Jak na debiut literacki ta pozycja ma naprawdę wysokie opinie (6,8). Ostatnim co skłoniło mnie do zapoznania się z tą książką, była autorka, która tak jak ja (ale o wiele dłużej) zajmuje się recenzowaniem książek. Wierzyłam, że na takiej pozycji się nie zawiodę. Niestety, bardzo się rozczarowałam. Zdecydowanie, nie tego oczekiwałam...
Główna bohaterka jest studentką, co sugeruje nam, że jest osobą dorosłą. Jednak, patrząc na jej zachowanie i styl bycia możemy brać to pod wątpliwość. Dominika zachowuje się jak rozkapryszona nastolatka. Pominę już całkiem fakt, że już po 3 spotkaniach z chłopakiem, który jest wobec niej bardzo niemiły, dziewczyna twierdzi, że się w nim zakochała. Ale, główna bohaterka nie jest jedyna w swoim dziecinnym zachowaniu. Jej dwie przyjaciółki również są dalekie od dorosłego stylu bycia.

Czytając "Płynąc ku przeznaczeniu" czułam jakbym czytała bardzo słabą młodzieżówkę, która ze względu na swoją fabułę idealnie nadałaby się na scenariusz kolejnego odcinka serialu paradokumentalnego "Pamiętniki z wakacji". Problemy, które pojawiały się w tej książce były identyczne jak te, z którymi borykali się bohaterowie tego serialu. Ba, nawet część książki dzieje się w tej samej Hiszpańskiej miejscowości. Ja jednak od książek wymagam zdecydowanie więcej niż od takich bezsensownych produkcji telewizyjnych.

"Płynąc ku przeznaczeniu" zbudowane jest na samych książkowych schematach. Mamy tutaj szarą myszkę i adonisa; skromną dziewczynę i bad boy'a; bohaterów z ciężką przeszłością; zwrot akcji wyjęty z kontekstu oraz zakończenie, które jest zdecydowanie przesłodzone. Oczywiście w książce musiał pojawić się pewien smutny wątek, przecież nawet w "Pamiętnikach z wakacji" nie może być zbyt wiele szczęścia. 😆

Oczywiście nie zapominam, że ta książka jest debiutem literackim. Jednak od osoby, która od kilku lat zajmuje się "braniem książek pod lupę" i pisaniem ich recenzji, oczekiwałam zdecydowanie literatury wyższych lotów. Już dawno się tak nie męczyłam podczas czytania jakiejkolwiek książki. Nie ukrywam, że te 300 stron czytałam na siłę. Im dalej brnęłam, tym było gorzej. A zakończenie rozwaliło mnie na łopatki...

Na pewno nie sięgnę po kolejne książki tej autorki, a słyszałam, że niedługo jedna z nich ma zostać wydana. Jak dla mnie jest to 1/10 i taką też ocenę wystawię tej książce na "Lubimy czytać".

Egzemplarz otrzymałam od wydawnictwa Dlaczemu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Chmury z keczupu" - Annabel Pitcher

Tytuł: "Chmury z keczupu" Tytuł w oryginale: "Ketchup Clouds" Autor: Annabel Pitcher Wydawnictwo: Papierowy Księżyc Liczba stron: 344 Data wydania: 18 lipca 2018 Zoe z pozoru jest zwykłą nastolatką i wiedzie typowe życie. Jednak tak naprawdę dziewczyna skrywa mroczny i przerażający sekret. Niestety nie ma żadnej osoby, której mogłaby go zdradzić. Rodzice całą swoją uwagę skupiają na jednej z młodszych sióstr Zoe, a najlepsza przyjaciółka Lauren ma na głowie swoje problemy. Znajoma zakonnica naprowadziła dziewczynę na możliwość wysyłania listów do osób skazanych na karę śmierci. Zoe decyduje się wyjawić swój największy sekret właśnie jednemu z nich. Bo tylko morderca może ją zrozumieć. Muszę się przyznać, że gdy pierwszy raz przeczytałam opis tej pozycji nie byłam do końca przekonana. Wkrótce zaczęły pojawiać się pierwsze recenzje i wszystkie były równie pozytywne. Zaczęłam coraz bardziej zastanawiać się nad lekturą tej pozycji i w końcu zdecydowałam, że ...

#Instaserial o ślubie - nie uwierzysz, że to działo się naprawdę

Tytuł: "#Instaserial o ślubie" Autor: Nicole Sochacki - Wójcicka Wydawnictwo: Roger Publishing Rok wydania: 2017 Liczba stron: 253 Ta książka tak naprawdę nie opowiada tylko o ślubie. Samego ślubu jest w niej niewiele. Nicole opisuje w niej swoje przygody, które przeżywała przed poznaniem Kuby. Pokazuje co by było gdyby. Wraca wspomnieniami do czasów odległych i jednocześnie przedstawia przygotowania do ślubu. Gdy wszystko już zaplanowane, wydawałoby się, że nic nie może zepsuć tego wyjątkowego dnia. A jednak, uparta teściowa postawi na swoim, przyszły mąż powie kilka słów za dużo i Nicole zaczyna wątpić, czy ten ślub ma sens. Czy ślub dojdzie do skutku? A może przerażona zachowaniem Kuby Nicole ucieknie z przed ołtarza?  Znacie Mamęginekolog? Tak, to wspaniała ginekolog, która walczy o prawa kobiet w ciąży, pisze rewelacyjne posty medyczne i właśnie wydała drugą książkę. I to nie byle jaką." #Instaserial o ślubie" to kolejna pozyc...

Zaczynamy życie od nowa!

Tytuł: Początek wszystkiego Tytuł w oryginale: The Beginning of Everythting Autor: Robyn Schneider Wydawnictwo: Moondrive Liczba stron: 316 Data premiery: 14 czerwca 2017 Podobno każdy z nas chociaż raz przeżywa tragedię, która zmienia nasze życie. Czy to prawda? Zapewne tak, ale słowo tragedia dla każdego może oznaczać coś innego. Ja żadnego z wydarzeń, które zmieniło moje życie, nie nazwałabym tragedią. Ale, może po prostu, ta tragedia jest jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że nie. Główny bohater książki, o której wam dziś opowiem swoją tragedię już przeżył. "Czasem myślę sobie, że na każdego czai się jego osobista tragedia. Że ktoś, kto właśnie kupuje mleko w piżamie albo dłubie w nosie na światłach, może być sekundę od katastrofy. Że każde życie, nieważne, jak zwyczajne, ma tę jedną chwilę, kiedy staje się wyjątkowe - chwilę, po której wydarzy się wszystko, co naprawdę ma znaczenie." Ezra Faulkner był świetnym tenisistą. Marzył o stypen...